
Magda to taka poetyczna, wrażliwa dusza powiedziałabym. Różne kobiety zdarza mi się fotografować i za to uwielbiam swoją pracę. Jeśli kiedykolwiek wcześniej przyszło mi do głowy, że coś ze mną nie tak, bo ALBO jestem za mało przebojowa jak inne dziewczyny ALBO jestem niewystarczająco skromna, bo znam dziewczyny skromniejsze ode mnie, to wszystko odszczekuję!
Piękno jest w każdej w nas właśnie dzięki temu, że jesteśmy sobą. Sesja z Magdą była nieco inna niż pozostałe, które robiłam ostatnio. Poetyczna, spokojna, płynęła w swoim niewymuszonym tempie. Ale to właśnie dlatego Magda na tych zdjęciach jest taka jaka jest w rzeczywistości.

Delikatna, pełna ciepła i romantyzmu, a spokój bije od niej na dwa i pół kilometra! Przy niej nie można nie czuć się po prostu dobrze. Ta nasza sesja to był taki spacer od kawiarni do kawiarni ;) nagadałyśmy się za czterech, pośmiałyśmy się, napiłyśmy dobrej kawy, pojadłyśmy obłędnego ciasta, na koniec uczciłyśmy herbatą. Kroki zrobione, a my miałyśmy okazję lepiej się poznać i okazuje się, że trochę jest takich rzeczy, które nas łączą: w końcu obie jesteśmy artystycznymi duszami.
Jeżeli i Ty chciałabyś sprawić sobie tę małą przyjemność, jaką jest sesja portretowa, to będzie to i moja przyjemność. Jak widzisz, nie skupiam się tylko na fotografii biznesowej, ale też kobiecej jako sensualnej lub zwyczajnie portretowej. Bo piękny portret to jedna z tych kilku rzeczy, którymi chcę obdarzać moje cudowne klientki. A teraz zostawiam Cię z kilkoma kadrami z naszego foto-spaceru.





























