Witaj u mnie
Mam na imię Weronika. To chyba jasne - kocham fotografować. Po mojej pierwszej sesji kobiecej zrozumiałam jedno: nigdy nie mów nigdy. Miałam przecież być tylko fotografem rodzin, ewentualnie ślubnym. Po tej jednej sesji kobiecej coś kliknęło w sercu. To nie mogło skończyć się inaczej jak tylko postawieniem wszystkiego na jedną kartę: robieniem cudów z kobietami i dla kobiet.
I tak już od 2021 roku. Tyle wspaniałych kobiet, z którymi połączył mnie los. Tyle wspaniałych historii poznanych. Tak wiele inspiracji, wewnętrznej siły, miłości, pięknej energii... To wszystko było i jest tego warte. To utwierdza mnie w przekonaniu, że nigdzie się nie wybieram, zostaję tu z wami i dla was.
